Apel ks. Ryszarda Kubasiaka

 

 

 

Ostatnia aktualizacja:

07.05.2007

 

 

Mała wysepka wolności Stanisława Pyjasa i Stanisława Pietraszki –                                                      Gilowice 5 maja 2007r.

 

Gilowice, godz. 9:00 przepiękny drewniany zabytkowy kościół Parafii  p.w. Św.  Andrzeja Apostoła. Przed ołtarzem ustawił się poczet sztandarowy Gimnazjum im. Św. Królowej Jadwigi, a w ławkach usiadła rodzina Staszka Pyjasa, koledzy z lat szkolnych, Michał Pietraszko z Radziechów - brat Stanisława również zamordowanego przez UB i wszyscy ci, którzy swoją obecnością na tych uroczystościach wyrazili poparcie dla idei, za która oddali życie dwaj synowie Ziemi Żywieckiej. Msze Św. w 30 rocznicę śmierci Stanisława Pyjasa odprawił Ks. Prałat Wacław Kozicki- proboszcz tutejszej Parafii. W swej homilii, wrócił wspomnieniami do tragicznego dnia 7 maja 1977 i ul. Szewskiej nr 7 w Krakowie. Tamte chwile na trwale zapisały się w historię nie tylko Gilowic, ale i w historię Polski. Student Filologii Polskiej i Filozofii UJ, działacz Komitetu Obrony Robotników, Człowiek Niepokorny – został bestialsko zamordowany. Ks. W. Kozicki cytując poezję A. Mickiewicza i J. Słowackiego porównał zmarłego do gorącej lawy, która przedarła się przez zastygłą skorupę ówczesnej obojętności i uległości, zapalając nową iskrę nadziei na lepsze jutro. 

Po Mszy Św. w strugach deszczu przeszliśmy na cmentarz i złożyliśmy wiązanki kwiatów oraz zapalili znicze na grobie zmarłego. Następnie udaliśmy się do sali gimnastycznej, by uczestniczyć w dalszych uroczystościach przygotowanych przez GOK i Gimnazjum. Spotkanie prowadziła Gabriela Kolonko dyrektor GOK, która poprosiła Pana Leszka Frasunek – Wójta gminy Gilowice o rozpoczęcie uroczystości. Po powitaniu zebranych, głos zabrali najbliżsi koledzy Stanisława Pyjasa: Jarosław Szarek i Bronisław Wildsztajn, którzy przybliżyli zebranym postać zamordowanego. Stanisław Pyjas jako student często zagłębiał się w zakazaną literaturę znajdująca się w Bibliotece Jagiellońskiej, a wypożyczanie której było odnotowywane i przekazywane do UB. Miesiąc przed śmiercią czytał ,, Małe wysepki wolności” i ,,Człowiek zbuntowany”. Jako opozycjonista stał na czele organizowanych spotkań. Sam zebrał 100 podpisów na 517 podpisów zebranych wśród studentów w Akcie Protestacyjnym przeciwko traktowaniu robotników z Radomia i Ursusa. W jego otoczeniu działało od 10 do 12 tajnych agentów UB. Kończąc J. Szarek powiedział: ,,to, co osiągnęliśmy zawdzięczamy Stanisławowi Pyjasowi trzeba mówić prawdę i uszanować człowieka.”

Następnie uczniowie gimnazjum przedstawili sztukę p.t. ,,Każde pokolenie ma własny bunt” Przepiękna scenografia, podkład muzyczny, kalejdoskop filmowy w tle, odpowiednio dobrane stroje aktorów i najpiękniejsze cytaty z literatury polskiej sprawiły, że nastrój spotkania wprowadził nas w zadumę nad losami Naszej Ojczyzny, oddał powagę tej chwili, doceniając śmierć młodego człowieka – wielkiego patrioty.

JK